Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Moja Praca. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Moja Praca. Pokaż wszystkie posty
Sylwester w trasie

Sylwester w trasie

 
27.12.2020 Niedziela

Trzeci dzień Świąt spędzam na odpoczynku i pakowaniu. W Łukowie pogoda piękna. Uwielbiam te zimowe promienie słońca.
W torbie znalazła się czarna cekinowa sukienka. Tak, tak, jak szaleć to szaleć. Gdzie bym nie była sukienkę mogę założyć :) 
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, w sylwestrową noc powinnam wracać do domu. Jak wyjdzie? Zobaczymy. 
Czy nic dwa razy się nie zdarzy

Czy nic dwa razy się nie zdarzy

Przedostatni dzień 2020 roku zaskoczył mnie bardzo. Chwilę temu pojawił się wpis o moich 6 i pół minutach wakacji. A dokładnie po 11 dniach jestem w tym samym miejscu. Niesamowite.

Wtedy sądziłam, że to był ten jeden jedyny raz nad morzem, a tu niespodzianka. Ładowaliśmy towar w tej samej okolicy i wracaliśmy ta sama drogą. Nie zajechać na chwilę to był by grzech. 

Ocean spokoju i obłędnie pachnąca Portugalia

Ocean spokoju i obłędnie pachnąca Portugalia


Kilka godzin inhalacji pachnącym iglastym lasem. Coś niesamowitego. Tego nie ma nigdzie, tylko tam, tylko o tej porze roku. Obłędny zapach lasu, igieł. Nie ma go do czego porównać. Obłędny. A nocą - jeszcze bardziej.
Portugalia naładowała mnie pozytywnie. Tam czas płynie wolniej. I zawsze jest. Godzina różnicy na zegarze idealnie wpisałaby się w mój naturalny tryb dnia, ten nie zakłócony żadnym budzikiem.
Czy to nie powinno być moje miejsce na ziemi?
Pierwsza trasa w 2020 roku ---> Portugalia

Pierwsza trasa w 2020 roku ---> Portugalia


Pojechałam do Hiszpanii zobaczyć zimę :) Był śnieg, był mróz. A w Portugalii wiosna. Styczniowa Portugalia to taki nasz początek kwietnia. 17'C. 
Pierwsze zdjęcie to nasza pod poznańska szaruga. Jest fajnie, środek zimy a mi wystarczy wiosenna kurteczka.  

Styczeń 2020 zaczynam od trasy do Bragi. Jadę N-610 i A52. Tej drogi nigdy nie widziałam za dnia. A i dawno tu nie byłam. Ostatnio w 2018 roku. Góry, góry i jeszcze raz góry. Kilka kilometrów podjazdu i po kilka kilometrów zjazdu. W płaskim terenie na swoim czasie dojechałabym znacznie dalej. Tym bardziej w nocy. 
Inspiracje - zobacz na Ceneo.pl
Copyright © Doganiam Motyle , Blogger