O stażu w TVN słów jeszcze kilka
Na początek dla nie zorientowanych:) informacja wstępna:
W 2011 na TVN Style emitowany był program "Moda z bloga" który wygrałam, a nagrodą był staż w dziale stylizacji i charakteryzacji TVN z Dorotą Williams.
Tu jeśli ktoś ma chęć linki do:
Brałam udział w próbach i nagraniach "Tańca z Gwiazdami", przymiarkach kreacji gwiazd u krawcowych (moje szycie w domowym zaciszu wiele na tym zyskało), brałam udział w zakupach z dziennikarzami, widziałam halę nagraniową serialu i magiczny sposób na realne widoki za oknem...
Poznałam wiele osób, od których dużo się nauczyłam. Poznałam świat mody i telewizji od środka, uroki i cienie...
Domyślam się, że chcieli byście dowiedzieć się czegoś bardziej szczegółowego, zobaczyć masę zdjęć, ale zdjęć i extra szczegółów prawie nie będzie. (Tak, tak gdyby dostał się tam ktoś z Pudelka, zapewne sikał by ze szczęścia).
Garderoba to szczególne miejsce, w którym ludzie sobie ufają i traktują się poważnie. Nie wyobrażam sobie, że mogła bym w tym czasie pstrykać bez opamiętania fotki wszystkim i wszystkiemu, szczegóły które tam widziałam i słyszałam są jak tajemnica lekarska:) Komuś kto jest nowy i do tego lata z aparatem ciężko zaufać - w głowach kłębiły by się myśli, co zrobi z tymi zdjęciami. Więc musicie zrozumieć ten brak:)
Ale kilka rzeczy mogę zdradzić:)
Gwiazdy, tancerze i tancerki to przemiłe osoby, często bardzo skromne. Nie traktujące innych z góry. Jak czytam głupoty typu "Tej i takiej wszyscy mają dosyć" robi mi się niedobrze. Tu bardzo dobra rada, takim artykułom można wierzyć w 1% albo i mniej, mam wrażenie że pisze je ktoś, kto rano losuje nazwisko, o kim napisze, a potem wymyśla coś, co ludzie czytać lubią - głupoty.
Bardzo chciałam poznać osobiście Michała Szpaka, wiele różnych sprzecznych opinii w mediach na jego temat, nie pozwoliło mi wytworzyć o nim żadnego zdania. A jest bardzo pozytywne:) Lity na jego nogach to moja zasługa:):)
W garderobie "Tańca" pracuje zespół stylistów i garderobiane, również bardzo fajne osoby:) Serdecznie pozdrawiam:)
Garderobiane dokładnie wiedzą kto, co nosił i w której edycji, w jakim serialu. Dbają o ubrania, pakują, rozpakowują, wysyłają do pralni, wyszukują potrzebnych rzeczy itd.
Nurtowało mnie pytanie, czy rzeczywiście taneczny program jest na żywo. Dostałam odpowiedź przed pierwszym programem, że sama zobaczę, że nie ma takiej możliwości by coś zamienić. Makijaże i fryzury robione są tuż przed samym występem na żywo, nie ma więc możliwości podmiany kawałka materiału.
W czasie nagrań panują niesamowite emocje, wszystko musi być super, a przebieranie do kolejnego tańca - super szybko - poznałam kilka sztuczek, jak zapanować nad strojem, by był idealny w czasie występu i jak szybko reagować w razie ubraniowego nieszczęścia.
Zdarzają się też rzeczy nieprzewidziane, kontuzje, grypa o której przed kamerą trzeba zapomnieć itp.
Nie mam zdjęć z gwiazdami, które mogła bym opublikować, mam zbiór autografów z dedykacją dla mojego dziecka, zdjęcie z kryształową kulą i zaproszenie na after na pamiątkę (na którym ze względów zdrowotnych niestety nie mogłam być).
Dodatkowo mieszkając w Stolicy poznałam bardziej to miasto, poznałam moja super współlokatorkę Basię:) Cmoki:) Nie wykluczam że kiedyś zamieszkam w tym mieście z rodziną, na dzień dzisiejszy nie jest to możliwe ale kto wie...
W 2011 na TVN Style emitowany był program "Moda z bloga" który wygrałam, a nagrodą był staż w dziale stylizacji i charakteryzacji TVN z Dorotą Williams.
Tu jeśli ktoś ma chęć linki do:
- odcinek pierwszy - spacer
- odcinek drugi - praca
- odcinek trzeci - impreza
- odcinek czwarty - teatr
- finał - kreatywna stylizacja na czerwony dywan
- podsumowanie
Brałam udział w próbach i nagraniach "Tańca z Gwiazdami", przymiarkach kreacji gwiazd u krawcowych (moje szycie w domowym zaciszu wiele na tym zyskało), brałam udział w zakupach z dziennikarzami, widziałam halę nagraniową serialu i magiczny sposób na realne widoki za oknem...
Poznałam wiele osób, od których dużo się nauczyłam. Poznałam świat mody i telewizji od środka, uroki i cienie...
Domyślam się, że chcieli byście dowiedzieć się czegoś bardziej szczegółowego, zobaczyć masę zdjęć, ale zdjęć i extra szczegółów prawie nie będzie. (Tak, tak gdyby dostał się tam ktoś z Pudelka, zapewne sikał by ze szczęścia).
Garderoba to szczególne miejsce, w którym ludzie sobie ufają i traktują się poważnie. Nie wyobrażam sobie, że mogła bym w tym czasie pstrykać bez opamiętania fotki wszystkim i wszystkiemu, szczegóły które tam widziałam i słyszałam są jak tajemnica lekarska:) Komuś kto jest nowy i do tego lata z aparatem ciężko zaufać - w głowach kłębiły by się myśli, co zrobi z tymi zdjęciami. Więc musicie zrozumieć ten brak:)
Ale kilka rzeczy mogę zdradzić:)
Gwiazdy, tancerze i tancerki to przemiłe osoby, często bardzo skromne. Nie traktujące innych z góry. Jak czytam głupoty typu "Tej i takiej wszyscy mają dosyć" robi mi się niedobrze. Tu bardzo dobra rada, takim artykułom można wierzyć w 1% albo i mniej, mam wrażenie że pisze je ktoś, kto rano losuje nazwisko, o kim napisze, a potem wymyśla coś, co ludzie czytać lubią - głupoty.
Bardzo chciałam poznać osobiście Michała Szpaka, wiele różnych sprzecznych opinii w mediach na jego temat, nie pozwoliło mi wytworzyć o nim żadnego zdania. A jest bardzo pozytywne:) Lity na jego nogach to moja zasługa:):)
W garderobie "Tańca" pracuje zespół stylistów i garderobiane, również bardzo fajne osoby:) Serdecznie pozdrawiam:)
Garderobiane dokładnie wiedzą kto, co nosił i w której edycji, w jakim serialu. Dbają o ubrania, pakują, rozpakowują, wysyłają do pralni, wyszukują potrzebnych rzeczy itd.
Nurtowało mnie pytanie, czy rzeczywiście taneczny program jest na żywo. Dostałam odpowiedź przed pierwszym programem, że sama zobaczę, że nie ma takiej możliwości by coś zamienić. Makijaże i fryzury robione są tuż przed samym występem na żywo, nie ma więc możliwości podmiany kawałka materiału.
W czasie nagrań panują niesamowite emocje, wszystko musi być super, a przebieranie do kolejnego tańca - super szybko - poznałam kilka sztuczek, jak zapanować nad strojem, by był idealny w czasie występu i jak szybko reagować w razie ubraniowego nieszczęścia.
Zdarzają się też rzeczy nieprzewidziane, kontuzje, grypa o której przed kamerą trzeba zapomnieć itp.
Nie mam zdjęć z gwiazdami, które mogła bym opublikować, mam zbiór autografów z dedykacją dla mojego dziecka, zdjęcie z kryształową kulą i zaproszenie na after na pamiątkę (na którym ze względów zdrowotnych niestety nie mogłam być).
Dodatkowo mieszkając w Stolicy poznałam bardziej to miasto, poznałam moja super współlokatorkę Basię:) Cmoki:) Nie wykluczam że kiedyś zamieszkam w tym mieście z rodziną, na dzień dzisiejszy nie jest to możliwe ale kto wie...