Kamizelka
Balkonowe zdjęcia wyszły zaskakująco dobrze jak na mój "udany" aparacik. A to nie zachęca do wychodzenia z owym aparacikiem w plener. Moja szafa wzbogaciła się o krótką kamizelkę, (to jedna z części realizacji bonu od NewYorker po czwartkowym spotkaniu). Taki futrzany element przyda się mi na pewno. Zamysł tego modelu był taki, by zapinał się z przodu, ja jednak wolałam coś bardziej na kształt bolerka, by niezapięta nie odstawała z tyłu.