Lato, lato ucieka, przygotowania do jesieni.

Lato, lato ucieka, przygotowania do jesieni.

Zaległe zdjęcia z czerwca:) Lato ucieka a ja już jestem prawie gotowa do jesieni. W ciuchlandzie na złotówkowo - dwuzłotowych zakupach zaopatrzyłam się w kilka rzeczy. Między innymi zieloną, błękitną i żółtą koszulę, kilka plisowanych spódnic, pomarańczowe spodnie, w których wyglądam fatalnie - z nich zrobię spódnicę maxi. Zabieram się za skracanie i zwężanie tych rzeczy.
Znalazłam też wielki czerwony ciuch, z którego po pozbyciu się wszelkich szwów otrzymałam całkiem spory kawałek materiału. Spodziewajcie się wkrótce jesiennych nowości:):) A dziś jeszcze lato:)
Róże + Ataki były i. . . . niespodzianka w mózgu - czyli Moje Macierzyństwo cz. 17

Róże + Ataki były i. . . . niespodzianka w mózgu - czyli Moje Macierzyństwo cz. 17

Bluzkę w róże kupiłam już prawie rok temu:) Dziś w towarzystwie nie małej dawki żółtego

Ten post jak i cały cykl Moje Macierzyństwo ma charakter wspomnień.
Ataki były i.... się zmyły. Tak chciałoby się napisać. Ale nie zmyły się. Po wyeliminowani zabawki zniknęły duże napady ale małe pozostały. 
 Zauważyłam w komentarzach (być może coś niejasno napisałam) i rozwiewam wątpliwości. Sama zabawka nie wywoływała ataków, a tylko je inicjowała. Ataki to następstwo zmian w mózgu. Choć wyniki EEG nie były bardzo złe a zmiany zlokalizowane tylko w części.

macierzynstwo

Po kilku latach wspomnienia łatwiej jest spisać. Moje macierzyństwo było troszkę inne, dla mnie w sumie normalne - innego nie miałam:)

Tak, tak. Życie to nie zawsze bajka. Z różową szminką na ustach, w cieniu powikłań poszczepiennych i chorób do przodu. 

Uwaga: Blog to forma pamiętnika i nie jest źródłem wiedzy medycznej ani podstawą do stawiania diagnozy !

Drogi czytelniku, nie myśl sobie, że będę tu wylewać żale i nie odbieraj tak nawet tych nieco smutniejszych historii. Zawsze byłam pewna, że jestem szczęśliwsza niż wiele mam dzieci bez jakichkolwiek problemów zdrowotnych. W naszym domu zawsze było mnóstwo radości:) 
Chociaż na NFZ i mentalność co niektórych można by się było żalić... godzinami, ale nie dziś, nie tu.

Więc po co?
- bo warto walczyć! szczególnie o zdrowie
- dla dziecka, kiedyś będzie mógł poczytać
- dla siebie, zbieram się od dwóch lat, w końcu się zebrałam, niesamowita terapia - jak za dotknięciem magicznej różdżki - napisane, zapomniane :)
- by pokazać, że plan urodzi się zdrowe, piękne i zdolne może nie wypalić, problemy mogą przydarzyć się każdemu, a dziecko to nie plan a żywa istota, która ma prawo do bycia tym kim jest
- dla rodziców dzieci bez problemów zdrowotnych, by odnaleźli jeszcze więcej radości i potrafili ucieszyć się moje dziecko słyszy, chodzi itd.
- nie wszystkie diagnozy są wyrokiem, niektóre problemy rozwiązują się po latach 
- dla osób szukających diagnozy, nie poddawajcie się! (mi zajęło to około 15 lat) 
- pewnie znajdą się jeszcze inne powody......


Posty:
1. Byłam na kapuścianym polu, lecz nic tam nie znalazłam... (ciąża)
2. Proszę liczyć, tylko dokładnie (ciąża)
3. To dobry dzień (poród)
4. Witaj na świecie czarnooki    (poród)
5. Kopniak na szczęście (aktualności)
6. (Szpital )
7.(pierwsze dni)
8. Szczepić nie szczepić, oto jest pytanie - (pierwsza szczepionka)
9. Moje dziecko wygląda inaczej, złego powolne początki 
10. Monitor oddechu, zastrzyki, pierwsza rehabilitacja
11. Szczepionka i pierwsze napady 
12. Szpital  (Królowa lodu, kolejne napady)
13. Luminal 
14. Aura, szukaj wiatru w polu   (aura przednapadowa)
15. Nie pamiętam Cię, nie pamiętam nic  (utrata pamięci po ataku)
16. Panie głupiś? Uciekaj pan! Tatuś i chore dziecko nie chodzą parami?  O tatusiach i ideałach nie idealnych
17. Ataki były i... niespodzianka w mózgu   (badanie USG głowy)
18. Wypadek nieprzewidziany 
19. Inwazja klimatyzatorów! Autyzm? + Cyrk poszczepienny
20. Wielkie gotowanie, którym się wcale nie najadłam! zabawa + alergię
21. Oszczędzanie na dziecku 
21. Zestresowana histeryczka tym razem mama
22. Uderzyłam w ścianę  
23. Szpitale, szpitale
24. Post o siusianiu, jedyny taki w blogosferze 
25. Operacja i podróże z przygodami.
Upalne lato, kwiecista mini sukienka

Upalne lato, kwiecista mini sukienka

To już pewnie ostatnie upały tego lata. Takich temperatur po typowo jesiennej pogodzie się nie spodziewałam. Mimo mego nie lubienia upałów (uf, przynajmniej noce chłodne) ubrałam się stosownie i łapie ostatnie promienie słońca:)
Czerwony, pomarańczowy - jesiennie

Czerwony, pomarańczowy - jesiennie

W Warszawie ciepło jest nawet zimą, w środku grudnia na zacisznej ulicy Pragi podziwiałam kilkanaście drzew obsianych zielonymi liśćmi (+ 10). Tego samego dnia 120 km na wschód, mimo zmiany kurtki na cieplejszą i tak trzęsłam się z zimna przebijając się przez śnieg. Wierzę Wam, że gdzieś tam jest 25 stopni, u mnie w czasie robienia zdjęć było 13. Zestaw więc typowo jesienny.
Zwężanie spódnicy -   INSTRUKCJA - Jak zmniejszyć spódnicę na pasku

Zwężanie spódnicy - INSTRUKCJA - Jak zmniejszyć spódnicę na pasku

W przypadku takich przeróbek nie ma jednej uniwersalnej instrukcji - Jak zwęzić spódnicę.
Każdy model wymaga innej pracy. Zaczynamy od prostej, dość szerokiej spódnicy bez zaszewek na pasku.
Ten model ma kieszenie i szwy boczne więc wymaga, by po przeróbce, kieszenie i owe szwy pozostały równo po bokach. Nie chcemy w tym przypadku rezygnować z materiału, a stworzyć nowe zakładki.
Ostatnie tchnienie

Ostatnie tchnienie

Niedawno pytałam Was o los tej spódnicy: skracać nie skracać. Dziś prezentuje jej ostatnie tchnienie, kolejnym razem będzie już asymetrycznym hitem sezonu;)
Niebiesko, Fashiolista....

Niebiesko, Fashiolista....

Już pewnie od ponad roku korzystam z Fashiolista. Miejsce warte odwiedzenia, pełne inspiracji. Pokochuję tam ubrania i dodatki, które mi się podobają i które chętnie widziałabym w swojej szafie. Na mojej liście zawsze jest Furla Candy Bag, mam nadzieję spełnić kiedyś to modowe marzenie:) I nie tylko to:) Od czasu do czasu udaje mi się wyszperać w ciuchlandzie coś bardzo podobnego do rzeczy, którą wcześniej pokochałam w tej aplikacji lub odwrotnie - najpierw coś znajduję, a potem okazuje się to być modne. Tak było z błękitną koszulą. Koszule bez rękawów królują, do tego pasują do zdecydowanej większości osób. Odpada problem nie dopasowanego rękawka. Moją koszulę kupiłam za złotówkę. Innej planuje metamorfozę.

Jutro na blogu mały konkurs, w którym do wygrania lakier do paznokci i konturówka do ust z limitowanej kolekcji sygnowanej przez Ditę Von Teese.

Spotkanie z Adidas

Spotkanie z Adidas

Jeszcze w lipcu byłam w Warszawie na spotkaniu zorganizowanym przez Adidas. Spotkanie dotyczyło kolekcji dla kobiet na sezon jesień/zima 2012. Marka wprowadza zmiany w tej kwestii, i niedługo będzie kojarzyć się nam bardziej niż dotychczas z kobietami i strojami sportowymi właśnie dla nich. 
W czasie spotkania zaprezntowano nowe ambasadorki marki, również z Polski - Maja Włoszczowska. Pomijając cudną kolekcje Stelli McCartney na przyszły rok, której nie mogę niestety pokazać, to właśnie kolekcja reprezentowana przez Maję najbardziej przypadła mi do gustu. Nie wiem czy bardziej z powodu fajnego zielonego kolorku ciuchów czy dlatego, że rower jest mi bliski.
Niedługo ruszy bardzo ciekawa akcja na FB marki dla osób kochających sport, która wyjdzie po za internetowy świat.
W showroom'ie wypatrzyłam kilka ciekawych rzeczy do noszenia na co dzień. I nie mogę o tym nie wspomnieć, kanapeczki z łososiem  - pycha:)

Inspiracje - zobacz na Ceneo.pl
Copyright © Doganiam Motyle , Blogger